www.wecandoit.fora.pl :: Przegląd tematu

Majut · Wysłany: Pią 0:33, 23 Maj 2008 Temat postu:

Każdy jest inny. Każdy ma coś, czym się wyróżnia…tylko często to maskuje.
Teraz większość nastolatek jest emo…a przynajmniej tak im się wydaje;)

Shuurei · Wysłany: Pią 21:11, 16 Maj 2008 Temat postu:

Niektórzy ludzie są naprawdę śmieszni.
Znam taką jedną osobę, a i szkoda że to ma przyjaciółka.

Lejdii. · Wysłany: Czw 0:47, 27 Mar 2008 Temat postu:

Raczej nie jestem inna. Nie wyróżniam się.

Exstasy · Wysłany: Śro 23:45, 26 Mar 2008 Temat postu:

Czy jestem inna, nie powiedziałabym. Raczej się niczym nie wyróżniam spośród innych nastolatek. Podziwiam osoby oryginalne, za wytrwałość, ponieważ często można być wyśmianym przez wyróżnianie się.

Bean. · Wysłany: Śro 21:37, 26 Mar 2008 Temat postu:

to że ktoś się różni od innych ubiorem,gustem muzycznym czy zachowaniem nie oznacza że jest gorszy-moim zdaniem.
ja toleruję takie osoby bo tak jak napisałam nie są gorsze,to też ludzie.
denerwuje mnie jednak myślenie "jestem emo to muszę się pociąć".
ja noszę trampki i nie jestem metalem.

Cupid · Wysłany: Śro 21:30, 26 Mar 2008 Temat postu:

argh.
to trudny temat szczególnie, jeśli dzielimy go na 'czarne i białe = uznajemy, że inność na siłę jest gorsza od inności nie na siłę, która też staje się innością na siłę, jeśli zaczniemy definiować ją jako ową inność. nie próbuję być filozofem, ale trudno mi wytłumaczyć błędne rozumienie inności i 'nieinności przez większość młodzieży, co samo w sobie jest śmieszneśmieszneśmieszne!

w ogóle to wszystko jest ZABAWNE.

i apeluję [tak z wyprzedzeniem] o niewyśmiewanie tych innych-takich samych (emosremtruzłometal), bo jeszcze zaraz okaże się, że większość tych najgłośniej szydzących wcale nie jest oryginalniejsza / lepsza.

Lotte. · Wysłany: Wto 22:54, 25 Mar 2008 Temat postu: Inność

Czyli ta cała oryginalność.
Noszę pasek z czachą i jestem super kól emo girl.
Słucham metalu i to znaczy że jestem taka INNA, a wszyscy inni to lamusy.
Nigdy w życiu nie ubrałabym różowej bluzki.
Noszę trampy.
I to świadczy o tym, że jestem punkiem [ew emo albo co].